Forum www.wilki1412.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Jaskinia Crystal
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wilki1412.fora.pl Strona Główna -> Las Tysiąca Wiatrów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Crystal



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 2620
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 12:03, 16 Cze 2011    Temat postu:

- Nie martw się, będziemy uważać. - oznajmiła, puszczając oczko do Velvet. Odprowadziła ją jeszcze wzrokiem, po czym zwróciła się do szczeniaków:
- To od czego chcielibyście zacząć? Od pływania, polowania... Wybierajcie! - nakazała, szeroko się uśmiechając. Poruszyła lekko końcówką ogona, po czym w swojej głowie spróbowała znaleźć idealne miejsce do 'treningów'. I już po kilku sekundach wszystko miała zaplanowane...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Raywen
Gość





PostWysłany: Czw 12:15, 16 Cze 2011    Temat postu:

Ray spojrzał na odchodzącego wilka , po czym przeniósł wzrok na matkę.
- Ja chcę zacząć od polowania . - rzekł ochoczo. Czekał na to co powiedzą jego siostry. W między czasie śledził wzrokiem kolorowego motyla siedzącym na jednym z kwiatków.
Powrót do góry
Demeter
Gość





PostWysłany: Śro 21:06, 22 Cze 2011    Temat postu:

- A co to... Pływanie? - zapytała zdziwiona samiczka zadowolona z wyłapania kolejnego nieznanego słowa. Mała waderka była zaintrygowana i oczarowana brzmieniem wyrazu. Wlepiła swoje ślepka w mamusię czekając z niecierpliwością na odpowiedź. Jej zielony ogonek merdał wesoło co jakiś czas wypłaszając mniejszych mieszkańców traw, którzy w popłochu uciekali jak najdalej od szczeniaka.

Ostatnio zmieniony przez Demeter dnia Śro 21:07, 22 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Crystal



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 2620
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 9:34, 23 Cze 2011    Temat postu:

Crystal przez chwilę milczała. W prawdzie spodziewała się takich pytań, ale odpowiedzi były już znacznie trudniejsze. Lekko zastrzygła uszami, po czym spróbowała jakoś dobrać słowa i odpowiedzieć na to ,,trudne" pytanie:
- Nom... Emm... Widzisz tamtą wodę? - wskazała łapą na pobliski staw. Ostrożnie podeszła do jego brzegu, po czym rzuciła się w czystą, wodną toń. Tam zademonstrowała Demeter kilkuminutowy przykład pływania...
- To jest mniej więcej coś takiego. - oznajmiła, otrzepując się z rzecznej wody. Ponownie wróciła do szczeniaków, czekając jeszcze na wypowiedź Stelli. No i oczywiście na Elvan'a, który w dalszym ciągu siedział w kącie jaskini. Nieco zniecierpliwiona, krzyknęła jeszcze za nim, i owijając swoje przednie łapy ogonem, usiadła w oczekiwaniu....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elvan
Gość





PostWysłany: Pon 13:01, 27 Cze 2011    Temat postu:

Elvan był tak wgapiony w swoje pociechy, że nie kontaktował ze światem. Nagle ocknął się i podszedł po chwili do Demeter.
- Dokładnie to tak wygląda jak zademonstrowała twoja mama. - rzekł. - Jeśli chcesz spróbować to mogę pomóc ci wejść do wody i nauczyć cię pływać tak samo jak Raywe'na oraz Stelle. - uśmiechnął się.
Po chwili odwrócił swój łeb do Crystal.
- Wiesz jak spotkam tego demona to ja was obronie. Mów do mnie superwolf. - powiedział żartobliwie oraz z wielkim uśmiechem.
Nagle wyprostował się i pokazał swą klatę.

Sorry, że tak długo nie odpisywałem i mało wchodziłem na forum. ;/
Powrót do góry
Demeter
Gość





PostWysłany: Pon 13:17, 27 Cze 2011    Temat postu:

- Ahh... - zdołała jedynie wydusić oświecona nagle Demeter. Pływanie jest takie niesamowite!
- Ja też tak chcę! - wykrzyknęła wesoło i podbiegła do brzegu. Jej przednie łapy zatrzymały się tuż przed wodą. Nie bacząc na jakiekolwiek protesty (których nie było, ale co tam) zanurzyła jedną łapkę w toni wodnej. Szczeniak pisnął i wyciągnął ją natychmiast. Mokre, zimne! Waderka otrząsnęła kończynę z lodowatego płynu, ale ta "przygoda" nie zraziła ją ani trochę. Wciąż stała i wgapiała się w wodę jak sroka w gnat z szerokim uśmiechem wymalowanym na pyszczku.
Powrót do góry
Elvan
Gość





PostWysłany: Pon 13:57, 27 Cze 2011    Temat postu:

Elvan szybko podbiegł do Demeter. Zamoczył swoją łapkę w wodzie. Po chwili dotknął ją Demeter.
- Najpierw trzeba się lekko zamoczyć, aby ci się nic nie stało. - rzekł.
Obawiał się tego, iż mała samica może na ten dotyk źle zareagować, lecz cóż... trzeba przecież nauczyć je pływać. A chyba przez taki dotyk nic jej nie będzie. Jednak ma nadzieje, że nic się jej nie stanie.
Powrót do góry
Crystal



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 2620
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:06, 27 Cze 2011    Temat postu:

Crys przyglądała się nauce 'tatuśka', sama zaś przysiadając sobie, przy wejściu do jaskini. Zerknęła jeszcze na pozostałą dwójkę szczeniaków i ruchem głowy, 'poprosiła' je o to by także spróbowali. W prawdzie zainteresowania raczej nie są przenoszone genetycznie, ale bardzo prawdopodobne, że Raywen lub Stella, tak samo jak ich matka, polubią to zajęcie. Szkoda by więc przepuścić taką okazję, tym bardziej, że chyba podstawą nauki w życiu każdego wilczątka była właśnie umiejętność pływania. Tak więc prędzej czy później i tak postawiliby swoje pierwsze kroki wśród wodnej toni. Wadera ciągle tylko przenosiła wzrok z jednego punktu na drugi - raz na Demeter, raz na Elvan'a, a raz na Raywen'a i Stellę. Z racji, że te ruchy nie były zbyt powolne, jej gałki oczne zataczały niewielkie kółka, z czasem jednak stając na jednym obiekcie nieco dłużej. I tak to mniej więcej wyglądało. Dłuższy opis byłby zbędny...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elvan
Gość





PostWysłany: Pon 18:28, 27 Cze 2011    Temat postu:

Elvan na chwile odwracając swój łeb, po patrzył się na Crystal.
- A dlaczego tak twe przepiękne oczy zataczają kółka? - zapytał. - Uuu... przepraszam, że nie zauważyłem, lecz pięknie wyglądasz. W tej grzywce i chustce wyglądasz o wiele lepiej niż przedtem, kochanie. - powiedział z uśmiechem.
Po chwili podszedł do Crystal i przytulił ją. Następnie podszedł ponownie do Demeter mając nadzieje, że mała samica nauczy się pływać. Bowiem chciał udowodnić Crystal, że tatuś się także na coś nadaję. Był trochę zaniepokojony takim spokojnym zachowaniem Raywen'a i Stelli. Jednak łudził się, że być może dzieci się zainteresowały na razie czymś innym. Elvan chciał nauczyć ich od razu wszystkie pływania bo na pewno im się to przyda, lecz cóż... Niestety nie zawsze musi być coś po jego myśli.
Powrót do góry
Crystal



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 2620
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:43, 27 Cze 2011    Temat postu:

Crystal pierwsze pytanie postanowiła zignorować. Dużo większą uwagę zwróciła na drugie, które słysząc, uśmiechnęła się delikatnie:
- Dzięki. - powiedziała, chwilowo trzepocząc rzęsami, jak to zazwyczaj robią paniusie słysząc komplementy na swój temat. W prawdzie gardziła takimi 'plastikami', jednak swój przed-chwilowy czyn w ogóle się do tego nie odnosił. Po prostu taki był jej odruch. Ponownie spojrzała na niewielki staw, czyli przy okazji także na Demeter oraz Elvan'a. Posłała im szczery uśmiech, zerkając na chwilę w stronę zachodzącego słońca. Następnie przymknęła oczy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elvan
Gość





PostWysłany: Wto 11:10, 28 Cze 2011    Temat postu:

Elvan również zauważył, iż z każdą chwilą robi się ciemniej.
- Jak myślisz, zabierzemy dzieci jeśli zrobi się ciemniej czy może pójdziemy na łąkę lub polane i pokażemy im księżyc oraz gwiazdy? - zapytał.
Basior był bardziej zdecydowany na pierwszą odpowiedź, gdyż wydawało mu się, że dzieci nie są na tyle duże, aby spacerowały w nocy, nawet z nimi. Nie obawiał się tego, że coś im się stanie, obawiał się tego, że nie będą słuchać swoich rodziców ponieważ są już zmęczone. Przecież tyle się nauczyły dzisiejszego dnia. Samcowi wydawało się, że Raywen oraz Stella są bardziej zmęczeni niż Demeter mało się odzywały. Chociaż dzień jeszcze się nie skończył.

Kompletny brak weny Y.Y
Powrót do góry
Crystal



Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 2620
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krainy Dzikich Gór.
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 11:49, 28 Cze 2011    Temat postu:

- Mi tam to obojętne. Raczej wątpię, w to, że zainteresują się gwiazdami i innymi ciałami niebieskimi. Ale to już jak uważasz... - oznajmiła, marszcząc lekko nos. Prawdę mówiąc ten pomysł niezbyt jej się spodobał, jednak aby tego nie okazywać, lekko się uśmiechnęła. W prawdzie nie lubiła ukrywać prawdy, jednak czuła, że tym razem nie powinna być do końca szczera. Poza tym, czuła, że basior chyba też nie jest zbytnio zafascynowany tym pomysłem, więc na jedno by wyszło. No ale w każdym razie postanowiła zmienić temat:
- I jak podoba ci się twoja rodzinka? - spytała, przytulając się do partnera. Doskonale wiedziała jak oczekiwał on dzieci i mimo tego, że odpowiedź była widoczna gołym okiem, wolała sama usłyszeć komentarz Elvan'a. Ona osobiście uważała, że życie im wyjątkowo sprzyja i nie mają na co narzekać. Przynajmniej aktualnie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Crystal dnia Wto 11:52, 28 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demeter
Gość





PostWysłany: Wto 11:57, 28 Cze 2011    Temat postu:

Demeter wzdrygnęła się niezauważalnie, gdy Elvan ją dotknął, ale zaraz posłała mu szczery uśmiech. Waderka spojrzała w toń wodną i zauważyła, że z głębin przygląda się jej... druga ona! Zafascynowana tym faktem samiczka dotknęła łapką tafli jeziorka i w tym samym momencie jej sobowtór znikł. Demeter zawahała się przez chwilę i powoli, uważnie zaczęła zanurzać przednią łapkę w jeziorze. Przy brzegu woda sięgała jej zaledwie do zgięcia łap. Z mniejszymi oporami zrobiła to samo z drugą łapką, aż w końcu wszystkie kończyny były pod powierzchnią wody. Szczeniak uśmiechnął się tak promiennie, jak tylko potrafią uśmiechać się szczeniaki. Waderka była z siebie dumna!
Powrót do góry
Raywen
Gość





PostWysłany: Wto 15:06, 28 Cze 2011    Temat postu:

Młody basior zbliżył się powolutku do zbiornika wodnego . Bacznie obserwował poczynania jego siostry Demeter. Ray spojrzała chwilowo na rodziców. Po chwili zamoczył jedną łapkę w wodzie , przeszło bo dziwne uczucie. Następnie zamoczył wszystkie łapy. Czuł się dziwnie. Było to dla niego świetne , nowe doświadczenie. Czekał uważnie na polecenia taty lub mamy . Bardzo chciał się nauczyć pływać. Milusio uśmiechnął się do Demeter.
Powrót do góry
Elvan
Gość





PostWysłany: Czw 13:08, 30 Cze 2011    Temat postu:

Elvan spojrzał na jego dwie pociechy, które właśnie przyglądają się swojemu odbiciu w zbiorniku wodnym. Jednak po chwili spojrzał na Crystal.
- Też tak uważam, gdyż w dodatku Raywen zainteresował się daną cieczą. Wystarczy tylko, aby także Stella zainteresowała się tym. - odparł spokojnie.
Następnie basior podszedł bliżej Raywena i Demeter, aby oglądać ich naukę i zmagania. Stał przy nich i dokładnie swymi ślepiami przewracał raz na młodego samca, a raz na młodą wilczyce. Nie chciał ich odstępować ani na krok, bowiem czuł się teraz jakby był ich stróżem, który w razie czego im pomoże. Jednak po jakimś czasie raczył odwrócić swój podłużny i wielki łeb w stronę Crystal.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.wilki1412.fora.pl Strona Główna -> Las Tysiąca Wiatrów Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin