Test Bety na Betę Wody

Violette · Gość

Wilczyca weszła na Wodną Polanę. Za kilka sekund będzie zdawać ważny test, który stanowi jej najważniejszy cel życia. Beta usiadła i czekała spokojnie na swojego egzaminatora.

Crystal

- Witaj! - te słowa można było usłyszeć już po kilku minutach. Wypowiadała je Crystal. Po chwili podeszła do wadery, siadając naprzeciwko niej:
- Zdajesz na Betę Wody, mam rację? Powiedz jak będziesz gotowa. - powiedziała, owijając się ogonem.

Violette · Gość

Beta posłała szczery uśmiech Crystal. Wzięła jeden głęboki oddech -
-troszkę się denerwuję - nie chciała tego mówić ale te słowa wymsknęły jej się z pod kontroli -
- dobrze. Możemy zaczynać.

Crystal

- To fajnie. Na początek powiedz mi dlaczego wybrałaś właśnie tą watahę i tą rangę? - zapytała, zamykając na chwilę oczy.
- Te testy kiedyś mnie wykończą... - pomyślała, zaraz jednak z powrotem patrząc na Betę.

Violette · Gość

Beta spojrzała w górę zastanawiając się po czym spojrzała na waderę -
- wybrałam tę watahę ponieważ wyhowywałam się jakby w ''wodnym otoczeniu'' i moim pierwszym marzeniem było dostać się do tego klanu.
Następnie odpowiedziała na drugą część pytania -
- wybrałam tę rangę dlatego, że jestem stanowcza i mogę podejmować ważne oraz trudne decyzje pomagając przy tym alfie a także innym członkom stada - wilczyca miała wątpliwości co do tych odpowiedzi lecz siedziała spokojnie czekając na kolejne pytanie.

Crystal

- Dobrze. Jako Beta musisz bardzo dobrze znać swoje stado, więc powiedz mi wszystko co wiesz na temat Watahy Wody. - nakazała, kładąc się na chwilę. Tak jak już wcześniej wspominała - te testy zaczynały ją męczyć. I do tego jeszcze ta ciąża...

Violette · Gość

-Więc tak. Ta wataha jest uważana za stado realistów a także za elegantów i podrywaczy. Potrafią poświęcić swoje życie dla od rodziny po przyjaciół. Nie jest agresywna lecz jeśli chodzi o wroga to chyba wiadomo. - Beta wyprostowała uszy patrząc na Crystal. Wilczyca przekręciła się trochę jakby w bok na swoje biodro.

Crystal

Według Crystal, Beta nadawała się na tą rangę. Znała ją od jakiegoś czasu i miała do niej zaufanie. Ale bez testu nie mogła przyznać jej tak wysokiego stanowiska....
- Masz jakieś doświadczenie, jeśli chodzi o rangę Bety? - zapytała.

Violette · Gość

Beta spuściła głowę w dół lecz zaraz znów spojrzała na waderę.
- Tak. Umiem dobrze kierować grupą czy też wspomaganie w trudnych sytuacjach własnej watasze - Wilczyca z niepewności troszkę oklapnęła w dół swoje uszy.

Crystal

- Ale mi chodzi bardziej o to, czy byłaś już kiedyś Betą, lub obserwowałaś pracę innych osób posiadających tą rangę? - poprawiła się, czekając na odpowiedź wadery.

Violette · Gość

- nie. Niestety nie miałam okazji się z takim wilkiem spotkać - odparła. Wilczyca znowu wyprostowała uszy na sztorc patrząc na Crystal. Zaczęła machać swoim czubkiem ogona.

Crystal

- Dobra, a co wiesz na temat tej rangi? - spytała, poruszając ogonem falistymi ruchami. Zaraz potem zaczęła powoli okrążać Betę. To pomagało jej się skupić. Dlaczego? Nie wiadomo...

Violette · Gość

- Wiem tylko, że Beta jest zastępcą swojej Alfy tudzież pełni obowiązki swojej przywódczyni gdy jej nie ma. - Wadera siedziała spokojnie nie zwracając uwagi na okranżającej jej Crystal. Liczyło się dla niej jedno. Odpowiedzieć dobrze.

Crystal

- Dobrze... A co byś zrobiła gdyby Alfa twojej watahy zaniedbywała swoje obowiązki? - spytała, nie przestając okrążać wadery. Miała zamiar dawać coraz trudniejsze pytania...

Violette · Gość

- Najpierw bym zaczekała aż się poprawi a jak nie to pełniłabym jej wartę - Beta zaczęła się przygotowywać na kolejne pytanie po czym machnęła lekko głową aby poprawić swoją grzywkę.