KP Algea'i

Algae · Gość

Imię: Algae
Wiek: Dorosły(ale w ciele młodego czyli Wieczny Szczeniak)
Wataha: Ziemia
Historia postaci: Historia ma zaczęła się w łonie mej matki Cat. Ciąża nie przebiegała zbyt dobrze. Cat zaczęła rodzić wcześniej niż się spodziewano, na polu w kwiatach. Może dlatego jesteś tak przywiązana do natury? Możliwe. Ale mniejsza, urodziły się cztery dziewczynki. Ja i trójka moich sióstr zostałyśmy same, niedługo po narodzinach. Matka opiekowała się nami dobrze, ojciec Nas chyba zostawił, nie pamiętam. Żyłyśmy same, z dala od Gromady. Gdy okazało się, że nie rosnę miałam myśli samobójcze. Moja siostra Orchidee pocieszała mnie najbardziej i ona została moją najbliższą przyjaciółką. Poszłyśmy razem do szkółki letniej, a pozostałe siostrzyczki olałyśmy. Ciągle wyśmiewały się z mojego wzrostu, a ja wtedy czułam się jeszcze mniejsza. Będąc już w klasie z dorastającymi wilkami czułam się podle siedząc w pierwszej ławce, do tego sama, bo siostra musiała przesiąść się do tyłu, bo było jedna z większych. Mimo trudów w życiu nie traciłam nadziei na lepsze jutro. Miałam najlepsze wyniki w klasie, w szkole mimo tego, że zawsze była przede mną wyższa klasa. W ostatniej klasie na koniec roku na zebraniu wywołano mnie na środek, dostałam wielką magiczną księgę. Magiczną z tego powodu, że wypowiadając pewne słowa ona pojawiała się przede mną. A wypowiadając inne znikała. Czyli fajny bajer. Mam ją do teraz. Księga ta jest głównie o magii, czarach, są tam zaklęcia szamańskie i zielarskie, bo z tych przedmiotów często bywałam na konkursach. Było to dla mnie wielkie wyróżnienie, czułam się taka wielka, wszyscy bili mi brawo. Postanowiłam kontynuować naukę. Z wszystkimi świadectwami zaczęłam podążać za dalszą edukacją. Bardzo trudno było mi podjąć tę decyzję, musiałam zostawić trójkę sióstr, ale wiedziała, że najbardziej będzie mi brakować Orchidee. Ona znalazła chłopaka, skończyła szkołę i teraz założy rodzinę. Ja też wkrótce założę, jestem pewna. Zdziwiło mnie, że nie chce się dalej uczyć, może ten chłopak jej zawrócił w głowie. Właściwie w tamtej Krainie skończenie szkoły podstawowej to duży wyczyn, ona jest bezpłatna i nieobowiązkowa, tylko niektórzy mają chęć nauki. Przed znalezieniem Krainy, w której mogłabym kontynuować naukę natknęłam się na małego, bezbronnego wilka. Leżał, coś mu się stało-tego byłam pewna, podeszłam więc i zaczęłam wypytywać co się dzieje. Okazało się, że ukąsił go wąż, z opisu wynikało, że to Luminiatos Swingin-rzadki wąż, polujący tylko w nocy. Zdziwiło mnie to, bo przecież był dzień. Od razu magicznym zaklęciem uratowałam dziecko i szłam dalej. U Bram Krainy spotkałam Bakę Jagódkę, dała mi gołębia jako znak pokoju. Do dziś to mój nierozłączny przyjaciel. Kocham go. Dałam mu na imię Dues. Dues zawsze za mną lata i często mi pomaga. Nawet na lekcjach siedział koło mnie, nauczyciele na początku się skarżyli, ale potem przywykli do tego, że jeśli go przy mnie nie będzie po prostu zostawię szkołę, a uczennicą byłam świetną. Dues nie przeszkadzał siedział cicho, czasem nawet nauczyciele prosili by przyniósł kredę lub zrobił jakąś prostą czynność. Niby mała, a duże wykształcenie, nieprawdaż? Wychodząc z owej Krainy znów spotkałam Babkę Jagódkę, tym razem dała mi koszyk z ziołami, ja zaś zdradziłam kilka zaklęć, które pamiętałam z mej Księgi. Bardzo miła z niej staruszka. Edukacja zakończona. Teraz chciałam znaleźć dom na stałe, założyć rodzinę i znaleźć posadkę. Trafiłam tu, mam nadzieję, że marzenie się spełni i w końcu będę w pełni szczęśliwa i będę żyła teraźniejszością i przyszłością, a nie tym, że jestem małym kurduplem. A bardzo często to słyszałam, jeszcze w podstawówce.
Ekwipunek: Księga z
Charakter Jestem Algea-glon w języku angielskim. Jestem ciekawa świat, mimo że już dorosła. Uśmiechnięta i zadowolona. Mam dużą wyobraźnie, jestem kreatywna i za to się lubię. Jestem zawsze spokojna, nigdy nic nie wybija mnie z rytmu. Mieszkałam wśród roślin co nauczyło mnie dbałości i miłości do nich. Jeśli chodzi o miłości-nigdy nie zdarzyło mi się w kimś zakochać w ogóle go nie znając. Miłość od pierwszego wejrzenia nigdy nie miała miejsca.
Wady: Czasami jestem zbyt ciekawska i wścibska, potrafię być bardzo agresywna w obronie moich bliskich. Nie wiem czy uznać to za zaletę czy wadę, ale jestem mała, to krępujące i denerwujące jak inni patrzą na mnie z góry.
Daimon: Dues-wyjątkowy podarek od Babki Jagódki. Jest wyjątkowy? Nie, to zwykły biały gołąb-oznaka pokoju. Jeśli chodzi o jego charakter-jest taki jak i mój charakter, Gdy go dostałam być jeszcze małym gołąbiątkiem, ja ukształtowałam jego charakter. Często siedzi mi na ramieniu, czuję się wtedy bardzo dumnie, że mam tak pięknego i wdzięcznego ptaka.
Coś więcej: -Moim ulubionym kwiatem jest Orchidea-tak miała na imię moja siostra, która mnie wspierała
-W tej Krainie chciałabym zdać na szamana, gdyż taką posadę miała moja zmarła przed laty matka

Florek · Gość

Chciałbym, abyś poprawiła jedną rzecz - mianowicie, opisz proszę lekko wygląd gołębia. Jest napisane tylko jego imię, ale jak on wygląda wiesz tylko ty, a inni też chcą wiedziec, w tym ja ^.^ Gdy to poprawisz, zaakceptuję Kartę.

Algae · Gość

Przepraszam bardzo, napisałam to sobie na kartce (nie było mnie przy kompie) i potem przepisywałam na szybko i pominęłam(chodzi mi o to, że pisałam nie patrząc na kartkę, a na niej miałam opis).

Clawdeen · Gość

No więc pozwolę sobie dać akcept. x3