Forum www.wilki1412.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Nagwałt spraw - Obrada I
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.wilki1412.fora.pl Strona Główna -> Wulkan Fire
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Elvan
Gość





PostWysłany: Śro 13:08, 10 Sie 2011    Temat postu: Nagwałt spraw - Obrada I

Obrada będzie się odbywać na, już wygasłym wulkanie. Kilka tysięcy lat temu ostatni raz został wzbudzony. Wyrzucił pył i pokrył częściowo krainę Ognia. Jednak już to nigdy nie nastąpi, więc nie ma się niczym przejmować. W środku Wulkanu jest zaschła lawa. To właśnie tam odbędzie się obrada Watahy Ognia.


Elvan właśnie tutaj, w wygasłym wulkanie wybrał miejsce na obradę. Zeschła lawa jest podobna do gleby, dlatego jest stałym gruntem pod łapami. Tam się nic nie może stać. Basior nie miał jakiegoś bardziej oryginalnego pomysłu, niż pozostałe Alfy na zgromadzenie członków ze swojej Watahy. Więc podobnie zawył, jak one na znak rozpoczęcia zgromadzenia. Po chwili usiadł na zeschłą lawę, oparł się łapami i wyprostował. O taak! Ta pozycja jest idealna dla niego. Z daleka wyglądał dumnie i właśnie o to mu chodziło, aby nabrać poważności. Ciągle swymi ślepiami patrzył w prost przed siebie. Nawet nieraz nagłe i gwałtowne podmuchy wiatru niebyły w stanie go poruszyć. Wiernie czekał na innych, aż wszyscy się zgromadzą. Kiedy to nastąpi, hierarchia Watahy Ognia powie o szczegółach obrady... [/i]
Powrót do góry
Hatsumoto
Gość





PostWysłany: Śro 13:52, 10 Sie 2011    Temat postu:

Przebywając na terenach Stada Ognia usłyszałam wycie naszej alfy- Elvana. Nie śpieszyłam się zbytnio na obradę, ale liczy się to, że raczyłam na nią przyjść. Zgrabnie kroczyłam po chłodnej posadzce wygasłego wulkanu. Skinęłam basiorowi łbem i uśmiechnęłam się sztucznie. Usiadłam oddalona od basiora o dobre kilka metrów. Z małą uwagą czekałam na resztę osobników.
Powrót do góry
Saphira
Gość





PostWysłany: Śro 16:23, 10 Sie 2011    Temat postu:

Saphira szybko zjawiła się na obradzie. Spojrzała na Elvana i Hats. Nawet nie próbowała czytać ich myśli, jednak nie miała zamiaru się przywitać. Kiwnęła głową i usiadła obok Alfy.
Powrót do góry
Nathan
Gość





PostWysłany: Śro 16:29, 10 Sie 2011    Temat postu:

Nathan przylazł tutaj leniwie. Siadł bliżej Alfy niż Hats, ale nie tak bardzo blisko. Spojrzał jedynie na Saphire i usiadł. Obejrzał się dookoła i zaczął rozmyślać jakie będą główne tematy tej obrady. Pierwszy raz będzie na takim większym zebraniu. Po chwili kiwnął łbem jak pozostali i wzrok unosił również dumnie.
Powrót do góry
Adidas
Gość





PostWysłany: Śro 16:35, 10 Sie 2011    Temat postu:

I oto krocząc powolnym chodem zawitał tutaj DJ, Adidas. Rozejrzał się chwilę,a po tym kiwnął głową ku Alfie i Delcie ognia. Spojrzał na inne wilki zasiadając bardziej na uboczu. Wbił wzrok w ziemię i zaczął rozmyślać jakie będą tematy obrady.

Ostatnio zmieniony przez Adidas dnia Śro 16:37, 10 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Eliot
Gość





PostWysłany: Śro 16:43, 10 Sie 2011    Temat postu:

Eliot energicznym krokiem wspiął się na wulkan. Następnie zobaczywszy wilki w głębi Wulkanu zaczął powoli tam schodzić. Po chwili skapnął się, iż jest to zaschnięta lawa, usiadł tam. Zaczął spoglądać raz na Alfę, raz na Delete. Po chwili zaczął oczekiwać, kiedy Alfa zacznie coś ogłaszać. Oczywiście, poprawił jeszcze grzywkę.
Powrót do góry
Mayxon
Gość





PostWysłany: Śro 17:02, 10 Sie 2011    Temat postu:

Słysząc wycie swojej Alfy, Mayk bez zwłocznie pobiegł w tereny swojego stada. Dobiegł i spojrzała na ręsztę, czekających tu wilków. Jak wszyscy usiadł na swoje cztery litery i czekał na pierwsze słowa Elvana, lecz nie zwrócił uwagi, że zasiadł na zaschniętej lawie. Czekał na rozpoczęcie obrady.
Powrót do góry
Amy
Gość





PostWysłany: Śro 19:29, 10 Sie 2011    Temat postu:

Czerna chmura zawisła nad miejscem spotkania. W chmury wyłoniłam się ja, zatrzepotałam skrzydłami i wylądowałam obok Nathana. Spojrzałam na Alfę.
-Przepraszam, że tak długo. Ważne sprawy... Więc drogi Elvanie, co myślisz o tych warsztatach, nie omówiliśmy tego tak dogłębnie, więc... Ach, z resztą dowiem się zaraz.-powiedziałam. Mimowolnie zaczęłam machać ogonem. Ach, zapomniałam się nawet przywitać z Nathanem. Pocałowałam go czule.
-Hay, co tam?-zapytałam. Zamknęłam oczy na chwilkę. A gdzież się podziewa nasza czcigodna Beta Ognia, Rainfall? A gdzież przebywa Florek, któremu nawet nie chciało się przyjść na spotkanie? Taką mamy hierarchię w stadzie Ognia?
Powrót do góry
Florek
Gość





PostWysłany: Śro 19:37, 10 Sie 2011    Temat postu:

Przybiegłem. Ledwie zahamowałem przed wulkanem. Uff...
- Przepraszam za spóźnienie, jeśli takowe jest. - powiedziałem i usiadłem. Nie wiedziałem od czego zacząć, więc rzekłem tak:
- Co się stało Elvanie? Słyszałem że dużo spraw, może jakaś wyprawa... - i spojrzałem porozumiewawczo na basiora. Ich rozmowa przy soczku była miła i według mnie Alfa zgodzi się na wyprawę.
Powrót do góry
Amy
Gość





PostWysłany: Śro 19:59, 10 Sie 2011    Temat postu:

-Nie, waćpan Florian nie spóźnił się na obradę, ale owszem, spóźnił się pan na spotkanie hierarchii.-zaczęłam. Tak, zdenerwowało mnie to. Omega-ważniejsza ode mnie, a jednak... Jakoś nie najlepiej układało mi się z wilkami w hierarchii, ale cóż, nie moja wina, że w takie sztywniaki rządzą Watahą. Miałam na myśli Florka, który mimo tego, że już od dłuższego czasu jest Omegą, a nie zjawił się nawet na chwilkę oraz Saphirę. Chociaż, muszę przyznać, że ta kłótnia.. poniosło mnie, gadałam głupoty, po co mi większa władza? No po co? Wygłupiłam się, przez to mogłam coś stracić w oczach Alfy, Bety. Będę musiała się z tego wytłumaczyć.
Powrót do góry
Florek
Gość





PostWysłany: Śro 20:31, 10 Sie 2011    Temat postu:

Wypuścił powietrze.
- Weterin, odpuść sobie. Po prostu nie zdążyłem, jeju. - powiedziałem chłodno w kierunku wadery. Co ona sobie wyobrażała? Że dlatego, bo nie poszedłem na rozmowę hierarchii, ma na mnie fuczeć? Ech... Nie wiedziałem o co jej chodzi. Usiadłem obok Elvana. Ech, poza hierarchią i tak nie całą, było tylko kilka osób. Niestety.
Powrót do góry
Amy
Gość





PostWysłany: Śro 20:48, 10 Sie 2011    Temat postu:

-Co? Tak dbasz o swoją posadę?-zapytałam z ironią. Zapytałam głośno, tak, aby każdy usłyszał.-Ja owszem przyszłam później niż powinnam i przepraszam, chcę także przeprosić za tą kłótnie z Saphirą, bardzo mi przykro, poniosło mnie, wcale nie chciałam tak postąpić, teraz czuję się źle i głupio, jeszcze raz przepraszam-zdecydowałam się na publiczne przeprosiny. A czemuż to nie? Powiedziałam to równie głośno jak i powiedziałam fakt na temat Florka.-Nie chcę popadać w kolejne konflikty, jeśli już musimy to nie publicznie, Florianie, zgoda?
Powrót do góry
Florek
Gość





PostWysłany: Śro 21:00, 10 Sie 2011    Temat postu:

Przewróciłem oczami.
- Ja już dawno rozmawiałem z Elvanem, ale ty oczywiście nic nie wiesz na ten temat. - powiedziałem ironicznie. Także głośno. Westchnąłem.
- Co do konfliktów, też nie chcę w nie popadać. Tak więc, nie zaczynaj, bo kłótnia o której mówisz, może się odbyć. - rzekłem. Zbyłem przeprosiny do Saphiry, co mnie to.
Powrót do góry
Lizzy
Gość





PostWysłany: Czw 8:22, 11 Sie 2011    Temat postu:

Nagle pojawił się tutaj dosyć niespodziewany osobnik. Lizzy - tak to ona, bez wątpienia! Ale co robi na obradzie Watahy Ognia? Ano, siedzi sobie, ot po prostu! W końcu jest szpiegiem - ma prawo do takowego zachowania, czyż nie? W sumie to aktualnie nikt nie prosił jej o donoszenie, ale to chyba nic złego poznać kilka informacji po prostu dla siebie, nie? No więc usiadła za wulkanem, jednak w takim miejscu, że bez problemu wszystko słyszała. Pewne i tak prędzej czy później ją przegonią, więc może chociaż kilka informacji uda jej się przechwycić...
Powrót do góry
Hatsumoto
Gość





PostWysłany: Czw 11:43, 11 Sie 2011    Temat postu:

Z zażenowaniem słuchałam bardzo interesującą rozmowę Weterin i Florka. Przewróciłam oczyma i ziewnęłam cicho zakrywając japę łapą. Może łaskawy pan alfa uciszy omegę i gammę. Cóż ciekawe kiedy to się w końcu zacznie. W sumie mogłam nie przychodzić, ale jak mus to mus. Niestety, chociaż ... kiedy organizowana jest obrada, to jest coś ważnego do omówienia.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.wilki1412.fora.pl Strona Główna -> Wulkan Fire Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin