Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mayxon
Gość
|
Wysłany: Sob 13:27, 16 Kwi 2011 Temat postu: Test Mayxona(zdany) |
|
|
Basior wkroczył na teren Świątyni Ognia po czym usiadł i czekał na egzaminatora. Pod chwilą nerwów nie mógł się skupić i wtedy wiele myśli latało mu w głowie lecz trzymał wszystko przy wodzy aby spokojnie przejść test. Miał nadzieję, że wyjdzie dobrze i szybko. Wziął głęboki wdech tudzież siedział spokojnie machając końcem ogona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Elvan
Gość
|
Wysłany: Sob 13:45, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Elvan po jakimś czasie przyszedł do Świątyni Ognia wolnym krokiem. Nagle ujrzał basiora. Od razu domyślił się, że właśnie ten basior będzie zdawał test. Podszedł do owego wilka.
- Witam. Będę twoim egzaminatorem. Możesz nazywać mnie Elvan. - rzekł z lekkim uśmiechem. - Test nie będzie taki prosty. - dodał po chwili. - To może najpierw przedstaw się i powiedz na kogo chcesz zdawać. - oznajmił.
Samiec siadł na ziemi. Jego ślepia jak zawsze były skierowane na wilka, który zdaje test.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayxon
Gość
|
Wysłany: Sob 14:03, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mayki ucieszył się, że egzaminatorem będzie jego Alfa. Gdy go zobaczył, bardziej się uspokoił.
- Witam. Jestem Mayxon i chcę zdawać na Przywódcę wojowników - Powiedział i wyprostował się. Uszy wytężył na sztorc, przęłknął ślinkę przez gardło i czekał na kolejne pytanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elvan
Gość
|
Wysłany: Sob 14:25, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Basior uśmiechnął się po raz kolejny.
- Milo mi cię poznać. - rzekł.
Samice cały czas wzrok miał skierowany na Mayxon'a.
- Dlaczego chcesz zostać Przywódcą Wojowników? - zapytał.
Swe uszy postawił do góry aby dobrze usłyszeć owego basiora.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayxon
Gość
|
Wysłany: Sob 14:48, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wiedział, że padnie takie pierwsze pytanie. Na szczęście przygotował się na każdą odpowiedź. -
- Ponieważ jestem oddany, silny i odważny a także potrafię kierować grupą.
- I wiem co to znaczy walczyć i nie poddawać się do końca - odpowiedział a potem dodał. Wilk nie do końca był pewny czy dobrze odpowiada. Dokładnie obserwował Elvana.
Ostatnio zmieniony przez Mayxon dnia Sob 15:39, 16 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elvan
Gość
|
Wysłany: Sob 16:17, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Basior spojrzał na Mayxon'a z uśmiechem. Wydawała mu się ta odpowiedź prawidłowa aczkolwiek mogła być lepsza.
- Gdy by była woja pomiędzy watahami jakbyś rozkazał wojownikom? Aby byli na terenie watahy i ją bronili czy może aby zaatakowali wrogą watahę? - zapytał.
Wilk mrugnął dwa razy z rzędu gdyż prawdopodobnie wpadło mu coś do oka. Wyglądało to jakby przestraszył się Mayxon'a lecz był to tylko odruch. Jednak po chwili skupił swój wzrok na owym samcu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayxon
Gość
|
Wysłany: Sob 16:44, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wilk przy każdym pytaniu szykował, w swojej głowie odpowiedź przez co ułatwiał sobie rozwiązywanie.
- Rozkazał bym zaatakować obcą watahę aby odgonić ich od naszego terenu i nie narażać innych członków stada. Następnie oczywiście zacząć walczyć.
Basior siedział w miejscu prosto nie ruszając się. Dokładnie i z uwagą słuchał Elvana.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elvan
Gość
|
Wysłany: Sob 22:43, 16 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Nastał na chwilę cisza. Samiec spojrzał do góry, na sufit Świątyni. Po czym znów jego wzrok był skierowany na wilka.
- No dobrze. Ale nie zapomnij zostawić paru wojowników aby byli na terenie watahy, gdyż jeśli nie uda wam się powstrzymać wrogów w bitwie to przynajmniej wojownicy, którzy zostali będą jeszcze naszą watahę bronić. - oznajmił.
Wilk zaczął lekko machać swym ogonem.
- Jeżeli walczył byś ze swym przeciwnikiem to co najpierw byś poczynił? - zapytał ze spokojnym tonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayxon
Gość
|
Wysłany: Nie 10:44, 17 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Mayk skierował głowę w bok po czym zaczął zastanawiać się i odpowiedział znów patrząc na wilka -
- Najpierw zacząłbym obserwować reakcje przeciwnika a następnie poczekać aż pierwszy zaatakuje i uderzyć wykorzystując jego słabości -
Basior jakby owinął łapy swoim ogonem i czekał na kolejne pytanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elvan
Gość
|
Wysłany: Śro 11:44, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Basior zaczął powoli okrążać samca.
- A jaki jest najsłabszy punkt wilka? - zapytał.
Jego ton głosu był spokojny i wyraźny. Elvan nadal miał swe uszy postawione do góry. Basior miał nadzieje, że owy wilk zda, jednak musi przeprowadzić test wtedy się przekona czy jest godny na tytuł Przywódcy Wojowników.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayxon
Gość
|
Wysłany: Śro 19:30, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Basior odpowiedział stanowczo a zarazem spokojnie.
- Najsłabszy punkt to gardło czyli tchawica lub przednie oraz tylne łapy, które można podgryść i osłabić chodzenie przeciwnikowi aby nie mógł wstać a potem żucić się na niego.
- ale wiem, że to nie będzie konieczne - oznajmił po czym dodał. Mayxon siedział spokojnie falując swoim ogonem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elvan
Gość
|
Wysłany: Sob 20:50, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Basior popatrzał się na sufit jednak po chwili opuścił łeb.
- A będziesz uczyć się nowych technik walki itp.? - zapytał.
Elvan zaczął powoli ruszać swym długim ogonem mając nadzieję na poprawną odpowiedź. Jednak jego ogon wciąż był opuszczony.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayxon
Gość
|
Wysłany: Sob 20:57, 23 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Tak. Jeszcze będę wzbogacał swoje umiejetności wojenne - Mayxon poprawił łapą, spadająca na jego oczy przepaskę. Przez chwilę dał głowę w dół lecz zaraz znów spojrzał na basiora.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elvan
Gość
|
Wysłany: Wto 12:52, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Basior wziął głęboki oddech.
- A dlaczego wojownik, a nie np. tropiciel czy szpieg? - zapytał powoli i ze spokojnym tonem.
Wilk ponownie nastawił uszy i przeciągnął się. Kiedy rozciągnął się jego kości wydały dźwięk uderzenia. Uderzenie spowodowała nawet głośne echo. Echo było na początku głośne jednak po jakimś czasie z ciszyło się. Więc każdy ruch było dobrze słychać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mayxon
Gość
|
Wysłany: Wto 14:10, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
- Ponieważ lepiej spisuje się w walkach, a jeśli chodzi o tropiciela czy szpiega nie nadaję się do tego. Dlatego, że węch nie posługuje mi za dobrze a ukrywanie się nie zbyt mi wychodzi - Mayk podał długą odpowiedź. Czy powiedzieć czy sensowną...? Nie wiadomo. To zadanie należy do egzaminatora.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|