Forum www.wilki1412.fora.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Test Mayxona(zdany)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.wilki1412.fora.pl Strona Główna -> Świątynia Ognia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mayxon
Gość





PostWysłany: Sob 13:27, 16 Kwi 2011    Temat postu: Test Mayxona(zdany)

Basior wkroczył na teren Świątyni Ognia po czym usiadł i czekał na egzaminatora. Pod chwilą nerwów nie mógł się skupić i wtedy wiele myśli latało mu w głowie lecz trzymał wszystko przy wodzy aby spokojnie przejść test. Miał nadzieję, że wyjdzie dobrze i szybko. Wziął głęboki wdech tudzież siedział spokojnie machając końcem ogona.
Powrót do góry
Elvan
Gość





PostWysłany: Sob 13:45, 16 Kwi 2011    Temat postu:

Elvan po jakimś czasie przyszedł do Świątyni Ognia wolnym krokiem. Nagle ujrzał basiora. Od razu domyślił się, że właśnie ten basior będzie zdawał test. Podszedł do owego wilka.
- Witam. Będę twoim egzaminatorem. Możesz nazywać mnie Elvan. - rzekł z lekkim uśmiechem. - Test nie będzie taki prosty. - dodał po chwili. - To może najpierw przedstaw się i powiedz na kogo chcesz zdawać. - oznajmił.
Samiec siadł na ziemi. Jego ślepia jak zawsze były skierowane na wilka, który zdaje test.
Powrót do góry
Mayxon
Gość





PostWysłany: Sob 14:03, 16 Kwi 2011    Temat postu:

Mayki ucieszył się, że egzaminatorem będzie jego Alfa. Gdy go zobaczył, bardziej się uspokoił.
- Witam. Jestem Mayxon i chcę zdawać na Przywódcę wojowników - Powiedział i wyprostował się. Uszy wytężył na sztorc, przęłknął ślinkę przez gardło i czekał na kolejne pytanie.
Powrót do góry
Elvan
Gość





PostWysłany: Sob 14:25, 16 Kwi 2011    Temat postu:

Basior uśmiechnął się po raz kolejny.
- Milo mi cię poznać. - rzekł.
Samice cały czas wzrok miał skierowany na Mayxon'a.
- Dlaczego chcesz zostać Przywódcą Wojowników? - zapytał.
Swe uszy postawił do góry aby dobrze usłyszeć owego basiora.
Powrót do góry
Mayxon
Gość





PostWysłany: Sob 14:48, 16 Kwi 2011    Temat postu:

Wiedział, że padnie takie pierwsze pytanie. Na szczęście przygotował się na każdą odpowiedź. -
- Ponieważ jestem oddany, silny i odważny a także potrafię kierować grupą.
- I wiem co to znaczy walczyć i nie poddawać się do końca - odpowiedział a potem dodał. Wilk nie do końca był pewny czy dobrze odpowiada. Dokładnie obserwował Elvana.


Ostatnio zmieniony przez Mayxon dnia Sob 15:39, 16 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Elvan
Gość





PostWysłany: Sob 16:17, 16 Kwi 2011    Temat postu:

Basior spojrzał na Mayxon'a z uśmiechem. Wydawała mu się ta odpowiedź prawidłowa aczkolwiek mogła być lepsza.
- Gdy by była woja pomiędzy watahami jakbyś rozkazał wojownikom? Aby byli na terenie watahy i ją bronili czy może aby zaatakowali wrogą watahę? - zapytał.
Wilk mrugnął dwa razy z rzędu gdyż prawdopodobnie wpadło mu coś do oka. Wyglądało to jakby przestraszył się Mayxon'a lecz był to tylko odruch. Jednak po chwili skupił swój wzrok na owym samcu.
Powrót do góry
Mayxon
Gość





PostWysłany: Sob 16:44, 16 Kwi 2011    Temat postu:

Wilk przy każdym pytaniu szykował, w swojej głowie odpowiedź przez co ułatwiał sobie rozwiązywanie.
- Rozkazał bym zaatakować obcą watahę aby odgonić ich od naszego terenu i nie narażać innych członków stada. Następnie oczywiście zacząć walczyć.
Basior siedział w miejscu prosto nie ruszając się. Dokładnie i z uwagą słuchał Elvana.
Powrót do góry
Elvan
Gość





PostWysłany: Sob 22:43, 16 Kwi 2011    Temat postu:

Nastał na chwilę cisza. Samiec spojrzał do góry, na sufit Świątyni. Po czym znów jego wzrok był skierowany na wilka.
- No dobrze. Ale nie zapomnij zostawić paru wojowników aby byli na terenie watahy, gdyż jeśli nie uda wam się powstrzymać wrogów w bitwie to przynajmniej wojownicy, którzy zostali będą jeszcze naszą watahę bronić. - oznajmił.
Wilk zaczął lekko machać swym ogonem.
- Jeżeli walczył byś ze swym przeciwnikiem to co najpierw byś poczynił? - zapytał ze spokojnym tonem.
Powrót do góry
Mayxon
Gość





PostWysłany: Nie 10:44, 17 Kwi 2011    Temat postu:

Mayk skierował głowę w bok po czym zaczął zastanawiać się i odpowiedział znów patrząc na wilka -
- Najpierw zacząłbym obserwować reakcje przeciwnika a następnie poczekać aż pierwszy zaatakuje i uderzyć wykorzystując jego słabości -
Basior jakby owinął łapy swoim ogonem i czekał na kolejne pytanie.
Powrót do góry
Elvan
Gość





PostWysłany: Śro 11:44, 20 Kwi 2011    Temat postu:

Basior zaczął powoli okrążać samca.
- A jaki jest najsłabszy punkt wilka? - zapytał.
Jego ton głosu był spokojny i wyraźny. Elvan nadal miał swe uszy postawione do góry. Basior miał nadzieje, że owy wilk zda, jednak musi przeprowadzić test wtedy się przekona czy jest godny na tytuł Przywódcy Wojowników.
Powrót do góry
Mayxon
Gość





PostWysłany: Śro 19:30, 20 Kwi 2011    Temat postu:

Basior odpowiedział stanowczo a zarazem spokojnie.
- Najsłabszy punkt to gardło czyli tchawica lub przednie oraz tylne łapy, które można podgryść i osłabić chodzenie przeciwnikowi aby nie mógł wstać a potem żucić się na niego.
- ale wiem, że to nie będzie konieczne - oznajmił po czym dodał. Mayxon siedział spokojnie falując swoim ogonem.
Powrót do góry
Elvan
Gość





PostWysłany: Sob 20:50, 23 Kwi 2011    Temat postu:

Basior popatrzał się na sufit jednak po chwili opuścił łeb.
- A będziesz uczyć się nowych technik walki itp.? - zapytał.
Elvan zaczął powoli ruszać swym długim ogonem mając nadzieję na poprawną odpowiedź. Jednak jego ogon wciąż był opuszczony.
Powrót do góry
Mayxon
Gość





PostWysłany: Sob 20:57, 23 Kwi 2011    Temat postu:

- Tak. Jeszcze będę wzbogacał swoje umiejetności wojenne - Mayxon poprawił łapą, spadająca na jego oczy przepaskę. Przez chwilę dał głowę w dół lecz zaraz znów spojrzał na basiora.
Powrót do góry
Elvan
Gość





PostWysłany: Wto 12:52, 26 Kwi 2011    Temat postu:

Basior wziął głęboki oddech.
- A dlaczego wojownik, a nie np. tropiciel czy szpieg? - zapytał powoli i ze spokojnym tonem.
Wilk ponownie nastawił uszy i przeciągnął się. Kiedy rozciągnął się jego kości wydały dźwięk uderzenia. Uderzenie spowodowała nawet głośne echo. Echo było na początku głośne jednak po jakimś czasie z ciszyło się. Więc każdy ruch było dobrze słychać.
Powrót do góry
Mayxon
Gość





PostWysłany: Wto 14:10, 26 Kwi 2011    Temat postu:

- Ponieważ lepiej spisuje się w walkach, a jeśli chodzi o tropiciela czy szpiega nie nadaję się do tego. Dlatego, że węch nie posługuje mi za dobrze a ukrywanie się nie zbyt mi wychodzi - Mayk podał długą odpowiedź. Czy powiedzieć czy sensowną...? Nie wiadomo. To zadanie należy do egzaminatora.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum www.wilki1412.fora.pl Strona Główna -> Świątynia Ognia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Programosy.
Regulamin